home | wydarzenia | wpisy pamiątkowe

Wystawa, którą ogląda się ze ściśniętym sercem. Dziękujemy bohaterom i twórcom tej wystawy.
E. S.Naszyńscy

Wzruszające i fantastyczne dokumenty. Poznałem w swoim długim życiu wielu ludzi pochodzenia żydowskiego. Serdecznie współczuję wszystkich cierpień ale jednocześnie patrzę w przyszłość, że jednak udało się uratować tak wiele istnień ludzkich.
Bogusław Gierajewski

Wojciech Dębowski — nazwisko nadane przez państwo. Nazywałem się do 1944 roku NN. Byłem więźniem getta lubelskiegi i Majdanka. Dla mnie II Wojna Światowa trwa nadal, dopóki nie znajdę swoich korzeni. Mimo moich usilnych starań nie dowiedziałem się nigdy prawdy, a prawdę wiedziały Siostry Szarytki u których byłem.
Wojciech Dębowski

Przyszłam obejrzeć wystawę, bo myślałam, że może odszukam moją koleżankę, którą wychowała polska rodzina. Jak ją poznałam miała siedem lat i chodziła do szkoły podstawowej w Pustelniku k. Warszawy. Wtedy nazywała się Halinka Szczepanowska. Jak miała 14 lat odnalazła ją rodzina z Izraela i po latach wyjechała do Hajfy, a wtedy poznałam jej prawdziwe nazwisko — Henryka Rubin. Obecnie na pewno mieszka w Izraelu ale ja nie mogę jej odszukać, czego bardzo żałuję.
Anna Marciniak

Thank you for a moving exhibition.
Kristin Gunnarsdottir, Adela Thorstensdottir